"Trawers" Remigiusz Mróz

Kolejna pozycja umieszczona na półce z napisem "PRZECZYTANE" to "Trawers" autorstwa Remigiusza Mroza.

OPIS WYDAWCY:

„Grupa uchodźców miała zostać w Kościelisku tylko przez trzy dni. Wójt zakwaterował ich w sali gimnastycznej, czekając, aż rząd znajdzie dla nich stałe miejsce pobytu.

Wszystko zmieniło się, gdy przypadkowy turysta został odnaleziony martwy na szlaku prowadzącym na Czerwone Wierchy.

Odcięto mu opuszki palców, wybito wszystkie zęby, a w ustach umieszczono syryjską monetę. Czy Bestia z Giewontu powróciła? A może to któryś z uchodźców jest winny? Rozpoczyna się nagonka medialna, a wraz z nią śledztwo prowadzone przez Dominikę Wadryś-Hansen.

Tymczasem Wiktor Forst wsiąka coraz bardziej w więzienny świat, zupełnie nieświadomy tego, że na wolności jest ktoś, kto liczy na jego ratunek… ”

KILKA SŁÓW O KSIĄŻCE:

 

 

   "Trawers" to 3 część cyklu, którego głównym bohaterem jest komisarz Wiktor Forst. Mężczyzna został skazany za zabójstwo na 25 lat pozbawienia wolności i w tej chwili jest w trakcie odbywania kary. Tymczasem pod jego nieobecność pojawiają się nowe ofiary a zbrodnie przypominają te dokonywane przez Bestię z Giewontu. Czy to rzeczywiście On czy może tylko nieudolny naśladowca? 

    Śledztwo prowadzą prokurator Dominika Wardyś-Hansen – kobieta, która przyczyniła się do skazania komisarza Forsta, oraz jego przełożony - inspektor Edward Osica. Cała sytuacja nie pozostaje jednak poza zainteresowaniem samego Forsta – otrzymuje on przesyłkę, która sprawia, że postanawia on prowadzić własne śledztwo zza więziennych krat. Ostatecznie wszyscy bohaterowie będą współpracować przy rozwiązaniu tej zagadki.

   Książkę - mimo jej objętości (prawie 600 stron!) - czytało się niezwykle szybko. Dokonywane zbrodnie i związane z nimi śledztwo są głównym tematem książki. Cechą charakterystyczną powieści są też z pewnością doskonale skonstruowane i błyskotliwe dialogi.

   Mimo że niewiele miejsca pozostaje na wątki poboczne, autor doskonale wplata w całość bardzo aktualny obecnie temat uchodźców. Pisarz pokazuje nam też zależności i powiązania pomiędzy wymiarem sprawiedliwości i polityką oraz uświadamia że to co wydaje nam się być lokalnym "problemem" może w jednej chwili stać się światową sensacją. To bardzo sprytny zabieg autora, który udowadnia jak świetnie potrafi on wkomponować swoją powieść w ówczesne realia.

   Oprócz doskonale opisanego tła wydarzeń autor przedstawia nam również bardzo wyrazistych bohaterów. Jest to moja pierwsza powieść tego autora,ale podejrzewam że zostali oni równie obrazowo przedstawienie w poprzednich częściach cyklu.

   Wartka akcja oraz stopniowo budowane napięcie nie pozwalały mi odłożyć książki na bok. Żałuję jednak, że nie zaczęłam czytania cyklu od 1 części - być może wtedy wszystkie wątki szybciej połączyłyby się w logiczną całość.

   Autor bardzo sprytnie skonstruował fabułę i umieścił w niej zagadkę kryminalną, której rozwiązanie zaskoczyłoby nawet największego "znawcę" kryminałów.

   Książkę serdecznie polecam. A ja z pewnością sięgnę po inne pozycje tego autora - zacznę od 1 i 2 części tego cyklu aby móc poznać historię od początku.