Zanim książka znalazła się na mojej
półce przeczytałam mnóstwo pozytywnych opinii na jej temat. Do
lektury podchodziłam więc jednocześnie z ciekawością jak i z
pewnymi oczekiwaniami. Z pewnością już od początku (po tyle
pozytywnych ocenach) stawiałam przed książką ogromne wymagania.
Po przeczytaniu powiedzieć mogę : „WOW”.
Intrygująca, przerażająca,
bezgranicznie wciągająca, zaskakująca.
OPIS WYDAWCY:
„Mistrzowski
thriller Wojciecha Chmielarza.
Ostatnie wspólne wakacje... Tragedia, która
niszczy. Czas, który nie przynosi pocieszenia. Koniec, od którego
nie ma ucieczki.Grupa trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, co roku wyjeżdża wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – odreagowują stres szybkiego wielkomiejskiego życia. Jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje.
Podczas jednej z mocno zakrapianych imprez ktoś kogoś prawie topi. Wywiązuje się kłótnia, podczas której otwierają się dawne rany. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Pomimo poszukiwań nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rozpływa się w powietrzu.
Rok później jej ojciec wraca do Żmijowiska, by podjąć ostatnią próbę odnalezienia córki. „Ada była ciągle najważniejsza. Każdego dnia o niej myślałem, każdego. O tym, co się stało. O tym, co moglibyśmy zrobić inaczej.” Przez te dwanaście miesięcy znienawidziła go cała Polska. Ale – jak się okazuje – nie wraca tam sam…
Żmijowisko to opowieść o tragedii, która niszczy. O rodzinie, która musi stawić czoło próbie przekraczającej ludzkie wyobrażenia. Uczuciach, które trwają pomimo mijających lat i nie niosą pocieszenia. Zdradzie, bólu i miłości. Strachu, zbrodni i karze. O tym, ile jesteśmy w stanie zrobić dla naszych dzieci i jak wiele nas to kosztuje.”
KILKA SŁÓW O KSIĄŻCE:
Motywem przewodni i motorem
napędzającym rozwój akcji jest zaginięcie piętnastoletniej Ady.
Stajemy się świadkami uporczywych poszukiwań dziewczyny oraz
przemian jakie dokonują się w rodzinie dotkniętej tragedią w
ciągu roku bezskutecznych poszukiwań.
Książka podzielona została na
rozdziały opisujące wydarzenia teraźniejsze , podczas zaginięcia
dziewczyny oraz wszystko co wydarzyło się pomiędzy. Poszczególne
części zatytułowane „Teraz. Lato 2017”, „Wtedy. Lato 2016”
oraz „Pomiędzy” przeplatają się w powieści i pozwalają
poznać nam dokładny rozwój wydarzeń. Na samym początku poznajemy
okoliczności jakie doprowadziły do zaginięcia nastolatki. Grupa
znajomych postanowiła po raz kolejny spędzić razem kilka
wakacyjnych dni. Przybywają do Żmijowiska wraz z rodzinami i
rozpoczynają coroczne świętowanie wspólnego urlopu. Na głównym
plan wychodzą jednak głęboko skrywane urazy z młodości a alkohol
wydobywa z bohaterów najgorsze cechy i poprzez zazdrość pchają
ich w objęcia gniewu i złości. Tragedia jaka spotyka jedną z
rodzin zmienia całe ich życie w koszmar. Rozpoczynają się usilne
poszukiwania zaginionej córki.
Ojciec dziewczyny wraca po roku do
miejsca gdzie zaginęła Ada i ponownie próbuje rozwiązać zagadkę.
Pomiędzy wydarzeniami dotyczącymi
zaginięcia dziewczyny poznajemy też codzienne troski i rozterki
innych bohaterów. Bogaty, pewny siebie Robert oraz jego śliczna
dziewczyna Adaoma stają przed najważniejszą dla ich związku
decyzją. Gospodarze Żmijowiska, którzy borykają się z problemami
finansowymi i rodzinnymi waśniami pomiędzy zięciem i teściem. Syn
właścicieli, który poznaje dziewczynę, dla której zrobiłby
wszystko i która jest jednocześnie jego „zgubą”, to tylko
kilka z motywów towarzyszących poszukiwaniom Ady.
Na dużą uwagę zasługuje również
okładka książki, która zachwyca barwą. Intensywnie zielona
okłada przykuwa uwagę od pierwszych sekund. Ja osobiście należę
do tzw. „okładkowych srok” i wiedziałam, że będę musiała ją
mieć w mojej biblioteczce.
„Żmijowisko” to jednak nie tylko
opowieść o zaginionej nastolatce i jej rodzinie. To również
opowieść o głęboko skrywanych uczuciach i urazach z dawnych lat,
o zazdrości, pretensjach, złych decyzjach i bólu, który rodzi
się w bohaterach pod wpływem tragicznych wydarzeń.
Akcję książki śledziłam z ogromnym
zaciekawieniem i nie mogłam oderwać się od niej, nie rozwiązując
tajemnicy zaginionej dziewczyny. W trakcie lektury typowałam kilka
wersji wydarzeń lecz zakończenie i rozwiązanie zagadki zaskoczyło
mnie ogromnie. Jest to z pewnością jedna z lepszych książek jakie
miałam okazję przeczytać. Jeśli jeszcze nie macie jej w zakładce
„PRZECZYTANE” - koniecznie nadróbcie zaległości.
Książka dostępna również na :
www.czytampierwszy.pl
Książka dostępna również na :
www.czytampierwszy.pl